Wszyscy staramy się zoptymalizować trójkąt zdrowia, bogactwa i czasu, zwłaszcza ci z nas w branży kryptowalut, próbując zarobić wystarczająco dużo pieniędzy w stosunkowo krótkim czasie, aby uciec od wyścigu szczurów.
Życie jest naprawdę interesujące, prawda?
W jednej chwili masz wrażenie, że już wszystko rozgryzłeś, a w następnej wpatrujesz się w swój telefon o 3 nad ranem, zastanawiając się, czy powinieneś włożyć swoje oszczędności życia w jakąś niejasną monetę meme.
Spędzamy dużo czasu na pogoni za zyskami i pochłonięci wykresami, często zapominając o szerszej perspektywie. Zróbmy więc krok wstecz i zastanówmy się nad tym, co naprawdę ma znaczenie.
Nie, nie jestem mistrzem przemawiającym z wysokiego piedestału. Jestem po prostu kimś, kto od jakiegoś czasu działa w przestrzeni kryptowalut. Po drodze zebrałem kilka przemyśleń, którymi warto się podzielić.
Po pierwsze: Twoja społeczność ma znaczenie
Nie mówię tu o obserwujących na Twitterze czy grupach na Telegramie (choć te mogą być bardzo ważne w naszym świecie). Mam na myśli ludzi, którzy wspierają cię, gdy rynek się załamuje, tych, którzy stoją przy tobie w trudnych czasach. Twoja rodzina, bliscy przyjaciele, druga połówka – to oni pomogą ci stanąć na nogi po tym, jak zainwestowałeś zbyt dużo w śmieciowe monety.
Nie zaniedbuj ich w pogoni za kolejnymi 100x. Zaufaj mi, byłem tam; to nie jest tego warte.
Mówiąc o inwestycjach, porozmawiajmy o ryzyku
Życie to nie sieć testowa. To jest sieć główna, z blokami napływającymi w sposób ciągły i nieodwracalny.
Nie twierdzę, że powinieneś rzucać ostrożność na wiatr i inwestować w każdy projekt, który pojawia się w Twoim kanale na Twitterze. Nie bój się jednak podejmować przemyślanego ryzyka, zwłaszcza na początku swojej kariery. Najcenniejsze rzeczy w życiu często wiążą się z niepewnością. Znajdź równowagę między „bezpieczną grą” a „co ja sobie myślałem”.
Rzecz w tym, że większość ludzi boi się robić cokolwiek bez gwarantowanych rezultatów. Są uwięzieni w mentalności niedoboru, zawsze szukając najbezpieczniejszego sposobu na zrobienie jak najmniej.
Ale to nie jest sposób na życie, prawda?
Prawdziwe zyski w życiu pochodzą z zaufania do siebie. Miej odwagę powiedzieć: „Wiesz co? Wierzę w siebie bardziej niż ktokolwiek inny. Zobaczmy, jak to się potoczy”.
Wiem, że niektórzy z was mogą pomyśleć: „Łatwo ci mówić, anonimowa osobo. Udało ci się.”
Ale powiem ci, że sukces nie jest linią prostą. To seria niepowodzeń, lekcji i bliskich porażek, dopóki nie znajdziesz tego słodkiego miejsca. Nawet wtedy nie jest to koniec. Musisz dalej naciskać, uczyć się i rozwijać.
Posłuchaj kogoś, kto przeszedł przez kryptowalutową burzę – podróż jest tam, gdzie leży wartość.
Oczywiście zarabianie pieniędzy jest świetne (nie zrozum mnie źle, jestem za tym). Ale to, co naprawdę się liczy, to umiejętności, które zdobywasz, relacje, które budujesz i odporność, którą rozwijasz po drodze.
Porozmawiajmy teraz o pracy
Spędzamy dużo czasu pracując, więc lepiej, żeby było to coś, co rozpala nasz wewnętrzny ogień. Jeśli codziennie wleczesz się do pracy, której nienawidzisz, coś musi się zmienić.
Życie jest zbyt krótkie, by spędzać ponad 40 godzin tygodniowo w nędzy. Znajdź coś, co kochasz, coś, co stanowi dla ciebie wyzwanie i sprawia, że chcesz się doskonalić.
Kiedy ją znajdziesz, wejdź w nią na całego.
Ale oto klucz – nie pozwól, by praca całkowicie cię pochłonęła. Widziałem zbyt wielu ludzi, którzy wypalili się, poświęcając swoje zdrowie i relacje na ołtarzu „sukcesu”. To nie jest tego warte. Potrzebujesz równowagi. Zadbaj o swoje ciało, zaczerpnij świeżego powietrza i od czasu do czasu odejdź od wykresów.
Pieniądze, które przychodzą wraz z pracą
Odniosę się do słonia w pokoju.
W świecie kryptowalut łatwo jest dać się wciągnąć w grę liczbową. Ale oto prawda dla ciebie: niezależnie od tego, czy pieniądze mogą kupić szczęście, z pewnością mogą kupić wolność.
I to jest wielka sprawa.
Posiadanie wystarczającej ilości pieniędzy, aby nie martwić się o rachunki, może znacząco poprawić samopoczucie i zdrowie. Ale – istnieje malejący zwrot. Po zaspokojeniu podstawowych potrzeb plus niewielki bufor, każdy dodatkowy dolar przynosi mniej szczęścia. Nie zrozum mnie źle, nie mówię „przestań zarabiać pieniądze”. Mówię tylko, by być świadomym tego, na co je wydajesz.
Wiesz, jak zawsze mówimy o niedoborze w kryptowalutach?
Nic nie jest rzadsze niż czas. W przeciwieństwie do pieniędzy czy żetonów, nie można wydobyć go więcej, a gdy już się skończy, nie można go odkupić. Bez względu na to, jak bardzo powiększysz swoje portfolio, nie możesz odzyskać lat spędzonych przyklejony do laptopa, tracąc życie.
Używaj więc swoich pieniędzy mądrze. Inwestuj w doświadczenia, naukę i pomaganie innym. Na litość boską, inwestuj w swoje zdrowie. Wszystkie zyski na świecie nic nie znaczą, jeśli jesteś zbyt wyczerpany, by się nimi cieszyć.
Obciążenie poznawcze
Porozmawiajmy teraz o czymś, co może wywołać u niektórych z was niepokój – obciążenie poznawcze.
W tej dziedzinie ilość informacji może być przytłaczająca, bombardując cię 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Nowe protokoły, monety memów, wahania cen, debaty na Twitterze – to dużo. Ale oto profesjonalna rada: naucz się odfiltrowywać szum. Skup się na tym, co naprawdę ważne, a resztę zostaw w spokoju. Twoje zdrowie psychiczne będzie ci wdzięczne.
Mówiąc o zdrowiu psychicznym, zajmijmy się egzystencjalnymi wątpliwościami, które towarzyszą tej szalonej podróży. Zapewniam, że to normalne. Zwłaszcza po osiągnięciu znaczących kamieni milowych lub podczas spadków na rynku.
Nie jesteś sam, czując się w ten sposób. Cofnij się o krok, odetchnij i przypomnij sobie, dlaczego w ogóle zająłeś się tą dziedziną.
Jedną z najważniejszych rzeczy, których nauczyłem się od momentu wejścia w tę przestrzeń, jest znaczenie zachowania ciekawości i ciągłego uczenia się. Świat kryptowalut szybko ewoluuje, a jeśli się nie rozwijasz, zostajesz w tyle. Ale nie ograniczaj się tylko do technologii blockchain. Czytaj dużo, odkrywaj nowe pomysły, rozmawiaj z ludźmi spoza swojego zwykłego kręgu. Nigdy nie wiadomo, skąd nadejdzie kolejna wielka inspiracja.
Mówiąc o inspiracji, nie lekceważ potęgi wyjścia na łono natury. Odejdź od ekranów, zanurz się w prawdziwym świecie, a zyskasz wyraźniejszą perspektywę. Łatwo jest zagubić się w wirtualnym świecie kryptowalut, ale pamiętaj – wciąż jesteśmy ciałem i krwią, potrzebujemy światła słonecznego i świeżego powietrza.
Bez względu na to, jak banalnie to brzmi, naprawdę konieczne jest wybranie się na spacer do najbliższego lasu, gdy wątpisz w swoją ścieżkę lub cele.
Wyznaczanie jasnych celów – dziennych, rocznych i długoterminowych – ma kluczowe znaczenie. Ale oto klucz: bądź elastyczny. Jeśli pojawi się świetna okazja, która nie pasuje do początkowego planu, nie bój się zmienić. Niektóre z najlepszych wyborów w życiu wynikają z przyjęcia nieoczekiwanego.
Kolejna kwestia dotycząca celów – upewnij się, że nie dotyczą one tylko pieniędzy lub kariery. Wyznacz cele związane z rozwojem osobistym, relacjami i zdrowiem. Ponieważ w ostatecznym rozrachunku to właśnie te rzeczy są naprawdę ważne.
Nie chcę wywoływać paniki, ale nie zawsze uda ci się osiągnąć każdy wyznaczony cel. Zmierzmy się z niewygodnym tematem – porażką.
Przyjmij to. Wyciągaj z nich wnioski. Nie pozwól, by strach przed porażką powstrzymał Cię przed podejmowaniem ryzyka. Każda osoba odnosząca sukcesy, którą podziwiasz, ma za sobą nieudane projekty i pomysły. To część procesu. Tak po prostu.
Wiem, że niektórzy z was mogą pomyśleć: „Tak, tak – łatwo ci mówić, udało ci się”. Ale powiem wprost – nie ma czegoś takiego jak „udało się”.
Zawsze będzie kolejny poziom, kolejne wyzwanie. Dzień, w którym myślisz, że „udało ci się”, jest dniem, w którym zaczynasz się stagnować. Pozostań głodny, pozostań głupi, jak mówi przysłowie.
Wdzięczność
Na koniec chciałbym poruszyć bardzo ważny temat – wdzięczność.
W szybko zmieniającym się świecie kryptowalut łatwo jest zawsze gonić za kolejną wielką rzeczą i nigdy nie być zadowolonym z teraźniejszości. Poświęć jednak chwilę każdego dnia, aby docenić to, gdzie jesteś i podróż, którą odbyłeś.
Bądź wdzięczny za możliwości, lekcje, a nawet trudne chwile.
To oni ukształtowali cię takim, jakim jesteś dzisiaj.
Pamiętaj, że w życiu nie chodzi tylko o gromadzenie bogactwa lub osiąganie statusu. Chodzi o nawiązywane kontakty, zdobywane doświadczenia i wpływ, jaki wywierasz na świat. Nie daj się tak wciągnąć w grę, że zapomnisz o życiu.
To moja część, anonimowi ludzie. Kilka życiowych przemyśleń od kogoś, kto przetrwał kryptowalutowe burze i przeżył, by o nich opowiedzieć.
Weź to, czego potrzebujesz, zostaw to, czego nie potrzebujesz.
Pamiętaj – to Ty jesteś bohaterem tej szalonej życiowej podróży. Spraw, by była to historia warta opowiedzenia.
Pozostań prawdziwy, pozostań pokorny i na miłość boską, nie zapomnij od czasu do czasu dotknąć trawy.
To wszystko na dziś, anonimowi ludzie!
Mam nadzieję, że spodobał Ci się ten artykuł.